Obowiązek udzielenia pomocy osobie poszkodowanej spoczywa na każdym z nas. Obowiązek ten nie wynika bezpośrednio z żadnej ustawy czy innego aktu prawnego, jednak zarówno kodeks karny jak i kodeks wykroczeń przewidują kary za nieudzielenie pomocy osobie, której życiu lub zdrowiu grozi niebezpieczeństwo.
W treści artykułu opiszę:
- Jaka kara grozi za nieudzielenie pomocy;
- Na kim spoczywa szczególny obowiązek udzielenia pomocy;
- Przykłady kar orzekanych za nieudzielenie pomocy przez lekarza.
Kara za nieudzielenie pomocy
Nieudzielenie pomocy osobie, której życiu lub zdrowiu grozi niebezpieczeństwo, poza tym, że jest moralnie naganne, może również skutkować odpowiedzialnością karną.
Zgodnie z treścią:
- 162 kodeksu karnego – „Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”
- 93 kodeksu wykroczeń – „Prowadzący pojazd, który, uczestnicząc w wypadku drogowym, nie udziela niezwłocznej pomocy ofierze wypadku, podlega karze aresztu albo grzywny.”
Obowiązek udzielenia pomocy nie jest jednak nakazem bezwzględnym, gdyż zgodnie z treścią art. 162 § 2 k.k. – nie popełnia przestępstwa ten kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej.
Wskazane powyżej przepisy karne dotyczą zwykłych obywateli, jednak na funkcjonariuszach państwowych, których zadaniem jest dbanie o bezpieczeństwo obywateli oraz na lekarzach i innych członkach personelu medycznego ciąży szczególny obowiązek udzielenia pomocy osobom w potrzebie.
Nieudzielenie pomocy przez takie osoby może skutkować nawet surowszą odpowiedzialnością karną na podstawie art. 160 § 2 k.k. zgodnie, z którym „Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Nieudzielenie pomocy przez lekarza
Poniżej opiszę przypadki, w których sąd karny skazał lekarza za narażenie pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tj. o przestępstwo z art. 160 §2 k.k.
- Pacjent był osobą w stanie nietrzeźwości, a do szpitala trafił z urazem głowy. Lekarz zajmujący się pacjentem uznał, iż nie ma potrzeby pozostawienia poszkodowanego w szpitalu ani wykonania tomografii głowy, czyli podstawowych badań w przypadku urazu głowy. Lekarz godził się w ten sposób na skutek w postaci nierozpoznania u pacjenta złamania kości sklepienia podstawy czaszki, krwiaka podtwardówkowego, wylewu krwawego podpajęczynówkowego, rozległego stłuczenia mózgu i pnia mózgu co odroczyło w czasie przeprowadzenie zabiegu operacyjnego.
Wydając wyrok sąd podkreślił, że biegli powołani w sprawie stwierdzili, iż uraz czaszkowo-mózgowy jest patologią dynamicznie się rozwijającą, mogącą w krótkim czasie spowodować wzrost ciśnienia śródczaszkowego, wymagający pilnego zabiegu operacyjnego. Biegli dodali przy tym, że stan upojenia alkoholowego zmienia reakcję chorego, co sprawia, że niektóre objawy będące wynikiem urazu mózgu jak np. mowa bełkotliwa, zaburzenia ruchowe, zmienność emocjonalna, można traktować jako wynik upojenia a w rzeczywistości są to objawy uszkodzenia mózgu.
Odnosząc się do inkryminowanego przypadku podkreślali, że każdy chory z urazem czaszkowo-mózgowym powinien być albo obserwowany albo zdiagnozowany i gdy ta ostatnia jest utrudniona, czy też nawet niemożliwa z uwagi na postawę chorego, pozostaje jego obserwacja w warunkach szpitalnych, bo z upływem czasu może nastąpić zmiana jego stanu zdrowia a także i postawy wobec proponowanych badań, które zdaniem lekarza były konieczne. To zaniechanie stworzyło realne zagrożenie przeoczenia rozwijającego się nadciśnienia śródczaszkowego, a tym samym, nie przesądzając o ostatecznym wyniku leczenia, naraziło pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. - Lekarz kardiolog nie udzieliła w sposób właściwy pomocy pacjentowi dopuszczając do błędu medycznego o charakterze decyzyjnym i diagnostycznym. W ocenie sądu głównym zarzutem była okoliczność, że lekarz odesłała pacjenta do domu z bólami w klatce piersiowej. Jest to niezgodne z wiedzą medyczną bowiem biegli podkreślili, że nawet w sytuacji gdy zapis EKG nie wykazuje zmian i odchyleń od normy to powinnością lekarza było skierowanie chorego do izby przyjęć w szpitalu celem dalszej diagnostyki, w którym uzyskałby adekwatną pomoc.
Oskarżona w przychodni nie dysponowała możliwością dalszej diagnostyki stosowanej w takim przypadku, ale miała obowiązek skierować pacjenta do placówki, w której można by było taką diagnostykę przeprowadzić w kierunku ostrego niedokrwienia mięśnia sercowego i podjęcia adekwatnych działań terapeutycznych.
Lekarz swoim działaniem zdynamizowała rozwój procesów chorobowych przez co znacznie wzrosło ryzyko la zdrowia i życia pacjenta. Nie jest tu istotne to czy pacjent zmarł czy też doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, ani też czy wdrożenie właściwego leczenia uchroniłby go od tego, ale to, że pozostawienie chorego w stanie realnie zagrażającemu jego życiu bez odpowiednich badań, a potem leczenia stworzyło sytuację, w której człowiek został narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które to sytuacje jedynie mogą, ale nie muszą wystąpić.
Powyższe przykłady przedstawiają rażące niedbalstwo lekarza, którego obowiązkiem jest dbać o powierzonego mu pacjenta. Nieprawidłowe działanie lekarza polegające na nieudzieleniu pomocy, tak jak w opisywanych przypadkach stanowi nie tylko podstawę skazania lekarza, ale również podstawę do uzyskania odszkodowania i zadośćuczynienia na drodze cywilnej.
Jeżeli mają Państwo pytania związane z treścią artykułu lub znaleźli się Państwo w podobnej sytuacji, serdecznie zapraszam do kontaktu:
- telefonicznie pod nr 693 800 771
- mailowo na adres ewelina.miller@eim.waw.pl
Adwokat Ewelina Miller
Artykuł został sprawdzony w 2023 roku i zostały naniesione odpowiednie poprawki. Dbamy o to, byś czytając treści - czytał tylko aktualne informacje
Szanowni Państwo,
zachęcam do komentowania powyższego artykułu lub zadawania dodatkowych pytań, które pojawią się w związku z jego lekturą.
Na wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć w możliwie jak najkrótszym czasie.
Szanujemy prywatność naszych Czytelników, więc przy komentarzu nie pojawią się żadne Państwa dane w tym adres email.