Strona główna » Kolizja drogowa

Kolizja drogowa

Kolizja drogowa

Kolizje drogowe zdarzają się każdego dnia. Szczególnie gdy spadnie deszcz lub śnieg znacząco wzrasta liczba stłuczek pojazdów poruszających się po drogach publicznych. W większości przypadków nie powodują one znacznych szkód, a ich uczestnicy nie decydują się na wzywanie policji, gdyż zamiast tego wolą spisać oświadczenie o przebiegu zdarzenia.

W tym artykule opiszę:

  • Co to jest kolizja drogowa i jaka grozi odpowiedzialność za jej spowodowanie;
  • Czy warto spisać oświadczenie ze sprawcą kolizji;
  • Czym grozi ucieczka z miejsca kolizji;
  • Odpowiedzialność sprawcy kolizji pod wpływem alkoholu;
  • Jak wpływa brak przeglądu technicznego na odszkodowanie;
  • Jak uzyskać odszkodowanie i zgłosić szkodę wynikającą z kolizji drogowej;
  • Czy warto skierować do sądu sprawę kolizji drogowej.

 

Kolizja

 

Kolizja drogowa to sytuacja, w której dochodzi do zderzenia się dwóch pojazdów, niekoniecznie mechanicznych, gdyż kolizją drogową będzie również zderzenie samochodu z rowerem, w której żaden z jej uczestników nie odniósł obrażeń ciała. Jeżeli ktokolwiek odniósł obrażenia ciała mamy już do czynienia z wypadkiem drogowym, który pociąga za sobą konieczność wezwania policji na miejsce zdarzenia.

Za spowodowanie kolizji drogowej w przypadku wezwania policji na miejsce zdarzenia, zgodnie z treścią art. 86 § 1 kodeksu wykroczeń grozi jedynie kara grzywny. Jeżeli sprawca zdecyduje się przyjąć na miejscu mandat karny może zostać ukarany grzywną do maksymalnej wysokości 500 zł, chyba że oprócz kolizji drogowej popełnił jeszcze inne wykroczenia w ruchu drogowym.

Poza karą grzywny sprawca kolizji drogowej otrzymuje również punkty karne w ilości od 6 punktów w górę w zależności od okoliczności spowodowania kolizji drogowej.

Odmowa przyjęcia mandatu karnego będzie skutkowała skierowaniem sprawy do sądu karnego, gdzie po przeprowadzeniu rozprawy sąd może ukarać sprawcę kolizji drogowej karą grzywny w wysokości do 5.000 zł. Jeżeli sąd uzna winę sprawcy kolizji drogowej poza grzywną naliczane są również punkty karne, w ilości jak w proponowanym sprawcy na miejscu zdarzenia mandacie karnym.

Oczywiście postępowanie przed sądem karnym w sprawie o spowodowanie kolizji drogowej stwarza znacznie większe możliwości wyjaśnienia okoliczności zdarzenia i ustalenia kto ponosi winę za jego spowodowanie niż podczas rozmowy z funkcjonariuszami policji na miejscu kolizji.

W ramach postępowania dowodowego przed sądem karnym można domagać się m.in:

  • Ponownego przesłuchania uczestników kolizji drogowej;
  • Przesłuchania świadków kolizji drogowej;
  • Uzyskania nagrań z okolicznych kamer monitoringu;
  • Wykonania rekonstrukcji zdarzenia przez biegłego sądowego;
  • Zwrócenia się przez sąd do zarządcy drogi o informację odnośnie aktualnego oznakowania drogi.

Ponadto od wyroku karnego w sprawie kolizji drogowej przysługuje prawo do złożenia apelacji zarówno, obwinionemu jak i oskarżycielowi publicznemu, czyli policji oraz osobie poszkodowanej, która występuje w sprawie w charakterze oskarżyciela posiłkowego.

 

Stłuczka na parkingu

 

Popularna stłuczka lub obcierka na parkingu również będzie uznana za kolizję drogową. Dla zaistnienia kolizji drogowej nie ma znaczenia miejsce jej popełnienia, czyli czy do zdarzenia doszło na drodze publicznej, parkingu pod centrum handlowym czy prywatnej posesji. Jedyną różnicą będzie tu grożąca sprawcy kolizji drogowej odpowiedzialność karna, czyli możliwość ukarania go mandatem karnym za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Zgodnie z treścią art. 86 § 1 kodeksu wykroczeń „Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.” W sytuacji, gdy stłuczka miała miejsce na parkingu, który nie jest drogą publiczną policja nie może ukarać sprawcy zdarzenia mandatem karnym za spowodowanie kolizji drogowej.

 

Oświadczenie sprawcy kolizji drogowej

 

W sytuacji, w której uczestnicy kolizji drogowej zgadzają się co do jej przebiegu, a przede wszystkim co do tego kto ponosi winę za jej spowodowanie zamiast wzywania policji na miejsce zdarzenia wystarczające na potrzeby uzyskania odszkodowania od ubezpieczyciela jest spisanie oświadczenia przez sprawcę kolizji drogowej.

Oświadczenie sprawcy kolizji drogowej koniecznie musi zawierać:

  • Datę i miejsce zdarzenia;
  • Opis jak doszło do kolizji drogowej;
  • Wskazanie marki, modelu i numerów rejestracyjnych pojazdów uczestniczących w kolizji drogowej;
  • Spis widocznych uszkodzeń powstałych na skutek kolizji drogowej;
  • Wskazanie kto jest sprawcą kolizji drogowej;
  • Dane sprawcy kolizji drogowej w tym nr PESEL i nr prawa jazdy;
  • Nr polisy OC sprawcy kolizji drogowej;
  • Własnoręczne podpisy uczestników kolizji drogowej.

Oświadczenie sprawcy kolizji drogowej dla ubezpieczyciela jest dokumentem wystarczającym do potwierdzenia odpowiedzialności sprawcy kolizji i wypłaty odszkodowania tak samo jak mandat karny, a pozwala wszystkim uczestnikom zdarzenia oszczędzić czas, gdyż na przyjazd policji niekiedy trzeba czekać nawet kilka godzin. Ponadto sprawca kolizji drogowej nie dostaje grzywny ani punktów karnych nakładanych przez policję mandatem karnym.

Niestety oświadczenie sprawcy kolizji drogowej ma jedną podstawową różnicę w stosunku do mandatu karnego, a mianowicie w przeciwieństwie do mandatu karnego, może zostać przez sprawcę kolizji drogowej odwołane w każdym czasie.

Jeżeli sprawca kolizji odwoła uprzednio złożone oświadczenie o jej spowodowaniu ubezpieczyciel, do którego zostanie zgłoszona szkoda w ramach polisy OC sprawcy kolizji ma obowiązek sam ustalić okoliczności zdarzenia i jego sprawcę. W praktyce bez notatki, szkicu oraz zdjęć zrobionych przez policję na miejscu zdarzenia może być to bardzo trudne lub wręcz niemożliwe, a bez ustalenia kto jest sprawcą kolizji drogowej ubezpieczyciel nie wypłaci za nią odszkodowania.

Z tego względu warto się bardzo dobrze zastanowić przed podjęciem decyzji czy po kolizji drogowej poprzestać na spisaniu oświadczenia ze sprawcą zdarzenia, czy może lepiej poczekać i wezwać policję, która oceni sytuację i ukarze sprawcę kolizji mandatem karnym lub sporządzi dokumentację z miejsca zdarzenia, która pozwoli na późniejszą rekonstrukcję zdarzenia i ustalenie sprawcy kolizji przed sądem karnym.

 

Ucieczka z miejsca kolizji

 

Ucieczka z miejsca kolizji to sytuacja, która zdarza się dosyć często szczególnie w przypadku stłuczki na parkingu, gdy w uderzonym pojeździe nie ma jego właściciela i nie ma innych świadków zdarzenia. W większości przypadków motywacją do ucieczki z miejsca kolizji jest chęć uniknięcia podwyżki opłaty za polisę OC spowodowanej utratą zniżek.

Ucieczka z miejsca kolizji skutkuje jednak znacznie poważniejszą karą niż utrata zniżek z polisy OC, gdyż w przypadku ucieczki z miejsca kolizji jej sprawca może zostać obciążony regresem ubezpieczeniowym przez swojego ubezpieczyciela. Regres ubezpieczeniowy polega na tym, że ubezpieczyciel, który naprawi w ramach polisy OC szkodę wyrządzoną przez sprawcę, który uciekł z miejsca kolizji ma możliwość dochodzenia zwrotu całości wypłaconej kwoty odszkodowania od sprawcy kolizji.

Innymi słowy sprawca, który ucieknie z miejsca kolizji traci ochronę ubezpieczeniową w ramach polisy OC i może zostać zobowiązany do zapłaty całości kwoty odszkodowania z własnej kieszeni.

Ponadto, ucieczka z miejsca kolizji drogowej uniemożliwia sprawcy przyjęcie mandatu karnego za popełnione wykroczenie, a sprawa jest automatycznie kierowana do sądu karnego. Przed sądem karnym sprawca kolizji drogowej może zostać ukarany grzywną do 5.000 zł zamiast 500 zł jak w przypadku mandatu karnego, a przy wymierzaniu kary sąd karny zazwyczaj bierze pod uwagę fakt, ucieczki sprawcy z miejsca kolizji, co wpływa bezpośrednio na podwyższenie zasądzanej kary grzywny.

 

Kolizja pod wpływem alkoholu

 

Podobne konsekwencje, jak za ucieczkę z miejsca kolizji grożą za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu. Sprawca kolizji pod wpływem alkoholu nie korzysta bowiem z ochrony ubezpieczeniowej jaką daje polisa OC, więc będzie musiał zwrócić ubezpieczycielowi wszelkie koszty wypłacone na naprawę uszkodzonego na skutek kolizji pojazdu, jak również wypłacone tytułem zadośćuczynienia za doznane przez uczestników kolizji obrażenia.

Sprawca kolizji pod wpływem alkoholu ponosi ponadto dodatkową odpowiedzialność karną za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. W zależności od stwierdzonego stężenia alkoholu w organizmie sprawcy kolizji może być to:

  • od 0.2 do 0.5 promila – odpowiedzialność za wykroczenie i zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat;
  • powyżej 0.5 promila – odpowiedzialność za przestępstwo i conajmniej 2 lata zakazu prowadzenia pojazdów + 5.000,00 zł świadczenia pieniężnego.

W przeciwieństwie do odpowiedzialności karnej, którą kierujący pod wpływem alkoholu ponosi zawsze, niezależnie od tego czy był sprawcą kolizji czy też nie, gdyż policja zawsze bada wszystkich uczestników zdarzenia na obecność alkoholu w organizmie, ochrona ubezpieczeniowa przysługuje uczestnikowi kolizji pod wpływem alkoholu, jeżeli kolizja nie powstała z jego winy. W praktyce policja często składania się do obciążenia winą za kolizję osoby prowadzącej pojazd po alkoholu, nawet w sytuacjach gdy nie jest to oczywiste, dlatego też gdy są jakiekolwiek wątpliwości co do przebiegu zdarzenia lub osoby winnej jego spowodowania warto odmówić przyjęcia mandatu i dążyć wyjaśnienia sprawy przed sądem, gdyż może to pomóc osobie prowadzącej pojazd pod wpływem alkoholu zaoszczędzić znaczną sumę pieniędzy, za naprawę szkód powstałych na skutek kolizji.

Brak przeglądu, a kolizja

 

Brak przeglądu technicznego pojazdu nie wpływa, co do zasady nie wpływa na odpowiedzialność za spowodowanie kolizji ani objęcie osoby poszkodowanej ochroną ubezpieczeniową. Oczywiście jest wyjątek od tej zasady, który występuje w sytuacji, w której to niesprawność pojazdu, np. niedziałające hamulce, były bezpośrednią przyczyną kolizji. W takiej sytuacji ubezpieczyciel może domagać się zwrotu wysłanych tytułem odszkodowania za kolizję kwot na zasadzie regresu ubezpieczeniowego podobnie jak w przypadku jazdy pod wpływem alkoholu, czy ucieczki z miejsca zdarzenia.

Jeżeli jednak samochód w chwili kolizji był w pełni sprawny, brak przeglądu technicznego wynikał jedynie z zapomnienia o konieczności jego przedłużenia, to jego brak w żaden sposób nie wpływa na ustalenie sprawcy kolizji, ani nie może stanowić podstawy do odmowy wypłaty odszkodowania z polisy OC sprawcy kolizji przez ubezpieczyciela. Oczywiście mimo wszystko w takich sytuacjach można się spotkać z bezpodstawnie wydaną decyzją odmowną od ubezpieczyciela, od której należy wnieść odwołanie, a jeżeli nie przyniesie to skutku to złożyć pozew o odszkodowanie do sądu cywilnego.

 

Odszkodowanie z OC sprawcy kolizji

 

Za uszkodzenia pojazdu odniesione na skutek kolizji drogowej, właścicielowi uszkodzonego pojazdu należy się odszkodowanie z polisy OC sprawcy kolizji. Naprawienie uszkodzonego na skutek kolizji pojazdu może odbyć się na dwa sposoby:

  • Wariant kosztorysowy, czyli wycena uszkodzonego pojazdu przez rzeczoznawcę działającego za zlecenie towarzystwa ubezpieczeń, a następnie wypłata odszkodowania z polisy OC sprawcy kolizji zgodnie ze sporządzonym kosztorysem.
  • Wariant serwisowy – czyli tzw. naprawa bezgotówkowa, polega na tym, że osoba poszkodowana na skutek kolizji drogowej wybiera warsztat z listy wskazanej przez ubezpieczyciela, gdzie zostawia samochód do naprawy. Całkowity koszt naprawy rozliczany jest bezpośrednio pomiędzy serwisem, a ubezpieczycielem bez udziału właściciela pojazdu i bez żadnego wkładu finansowego z jego strony.

Odszkodowanie z policy OC sprawcy kolizji drogowej poza kosztami naprawy uszkodzonego pojazdu obejmuje dodatkowo zwrot kosztów:

  • wynajmu samochodu zastępczego za okres od dnia zdarzenia do dnia zakończenia naprawy uszkodzonego pojazdu. Przy wyborze naprawienia szkody w wariancie kosztorysowym może to być okres do 7 dni od otrzymania wypłaty odszkodowania od ubezpieczyciela sprawcy kolizji.
  • holowania i postoju uszkodzonego na skutek kolizji drogowej pojazdu;
  • dojazdu kierowcy uszkodzonego pojazdu z miejsca zdarzenia do domu lub pracy.

 

Smagnięcie biczem odszkodowanie

 

Na początku artykułu wskazałem, że z kolizją drogową mamy do czynienia wyłącznie wtedy, gdy żaden z uczestników zdarzenia nie odniesie obrażeń. W praktyce jednak wiele urazów doznanych na skutek kolizji drogowej daje o sobie znać dopiero po kilku godzinach, a nawet dniach od zaistnienia zdarzenia.  Najczęstszym urazem do jakiego dochodzi podczas kolizji drogowej jest uraz kręgosłupa szyjnego, czyli tzw. smagnięcie biczem.

Do urazu zwanego smagnięcie biczem dochodzi na skutek nagłego wytracenia prędkości podczas intensywnego hamowania oraz zderzenia się pojazdów, gdy ciało uczestników kolizji drogowej utrzymywane jest przez pasy bezpieczeństwa, a głowa bezwładnie odchyla się do przodu i do tyłu. W ten sposób bardzo często dochodzi do urazów kręgosłupa szyjnego, szczególnie u osób, które na co dzień wykonują prace biurowe powszechnie skutkujące zwyrodnieniami kręgosłupa szyjnego.

Smagnięcie biczem jest podstawą do dochodzenia odszkodowania z polisy OC sprawcy kolizji drogowej przez jej uczestników. W zależności od rozmiaru doznanego na skutek urazu kręgosłupa uszczerbku na zdrowiu wysokość należnego z tego tytułu zadośćuczynienia może wynosić od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych.

Przed zgłoszeniem roszczenia o odszkodowanie za uraz kręgosłupa z polisy OC sprawcy kolizji drogowej warto uzyskać dokumentację medyczną zawierającą diagnozę i wyniki badań, na podstawie których została wydana oraz potwierdzenie długości procesu leczenia i rehabilitacji niezbędnych do odzyskania zdrowia utraconego w wyniku kolizji drogowej.

 

Zgłoszenie kolizji

 

Zgłoszenie szkody doznanej na skutek kolizji drogowej należy wysłać bezpośrednio do towarzystwa ubezpieczeń, w którym sprawca kolizji posiadał w dniu zdarzenia wykupioną polisę OC. Zgłoszenia kolizji można dokonać w następujący sposób:

  • telefonicznie poprzez infolinię danego ubezpieczyciela;
  • mailowo na właściwy adres poczty elektronicznej;
  • poprzez formularz kontaktowy znajdujący się stronie internetowej właściwego ubezpieczyciela;
  • pisemnie poprzez wysłanie pocztą lub osobiste złożenie pisma ze zgłoszeniem kolizji w siedzibie albo oddziale właściwego towarzystwa ubezpieczeń.

Do zgłoszenia kolizji oprócz sprecyzowania roszczeń będą potrzebne dodatkowo:

  • dokument potwierdzający kto jest sprawcą kolizji drogowej, czyli oświadczenie sprawcy, mandat karny lub wyrok sądu karnego;
  • nr polisy OC sprawcy kolizji;
  • opis przebiegu zdarzenia i uszkodzeń powstałych w pojeździe;
  • faktury i paragony za poniesione w związku z kolizją koszty;
  • dokumentacja medyczna w przypadku zgłoszenia również obrażeń ciała.

Ubezpieczyciel odpowiadający za skutki kolizji drogowej w ramach polisy OC sprawcy zdarzenia powinien wyliczyć i wypłacić stosowne odszkodowanie w ciągu 30 dni od daty zgłoszenia kolizji. Jeżeli sprawca kolizji odmowi przyjęcia mandatu karnego lub odwoła złożone oświadczenie termin wypłaty odszkodowania może się znacznie przedłużyć z uwagi na konieczność ustalenia przebiegu zdarzenia oraz tego kto ponosi winę za jego spowodowanie.

 

Ugoda po kolizji

 

Jeżeli zdecydują się Państwo na wybór wariantu kosztorysowego wypłaty odszkodowania za kolizję drogową lub zostaną zgłoszone szkody na osobie zawsze warto złożyć odwołanie od decyzji ubezpieczyciela o przyznanej kwocie odszkodowania. Powszechną praktyką towarzystw ubezpieczeń jest zaniżanie wypłacanych odszkodowań za kolizje i wypadki drogowe, więc po otrzymaniu pierwszej kwoty odszkodowania zwanej potocznie kwotą bezsporną należy upomnieć się o resztę należnych Państwu świadczeń.

Bardzo często po otrzymaniu odwołania od decyzji o wypłacie odszkodowania ubezpieczyciel zaoferuje dopłatę w zamian za zawarcie ugody po kolizji drogowej. Należy pamiętać, że zawarcie ugody zawsze wiąże się ze zrzeczeniem się wszelkich dalszych roszczeń z tytułu kolizji drogowej zarówno wobec sprawcy kolizji jak i ubezpieczyciela odpowiadającego za szkodę w ramach polisy OC.

 

Kolizja drogowa – Sprawa w sądzie

 

Jeżeli kwota zaproponowana w ramach ugody po kolizji nie jest odpowiednia lub ubezpieczyciel bezpodstawnie odmawia wypłaty odszkodowania, np. z uwagi na brak przeglądu technicznego, należy złożyć do sądu cywilnego pozew o odszkodowanie przeciwko ubezpieczycielowi. Po złożeniu pozwu o odszkodowanie towarzystwo ubezpieczeń często przedstawia nową propozycję ugody zawierającą znacznie korzystniejsze warunki odszkodowania za skutki kolizji drogowej.

Sprawa w sądzie karnym dotycząca ustalenia kto jest sprawcą kolizji drogowej zazwyczaj trwa około 1 – 1,5 roku czasu, razem z etapem postępowania przygotowawczego prowadzonego przez policję. Sprawa w sądzie cywilnym, której przedmiotem jest uzyskanie odpowiedniego odszkodowania za skutki kolizji drogowej zazwyczaj trwa od 1 do 2 lat od daty złożenia pozwu o odszkodowanie. Oczywiście w zależności od stopnia skomplikowania sprawy oraz w przypadku, złożenia przez którąś ze stron apelacji od wyroku czas trwania sprawy sądowej o kolizję drogową może się przedłużyć nawet o kolejny rok czy dwa.

Jeżeli chodzi o koszty sprawy w sądzie dotyczącej kolizji drogowej to postępowanie karne co do zasady jest bezpłatne. Jeżeli sąd karny wyda wyrok skazujący to może obciążyć skazanego sprawcę kolizji kosztami uzyskania opinii biegłego ds. rekonstrukcji wypadków oraz kosztami postępowani jednak zazwyczaj nie przekraczają one łącznie 2 tysięcy złotych. Na koszt sprawy cywilne o odszkodowanie za kolizję drogową składają się koszt opłaty od pozwu w wysokości 5% dochodzonej kwoty oraz ok. 1 tysiąc złotych zaliczki na poczet opinii biegłych. Więcej na ten temat mogą Państwo przeczytać w artykułach poświęconym kosztom sądowym w sprawach karnych i kosztach cywilnych.

Decydując się na skierowanie sprawy dotyczącej kolizji drogowej do sądu, zarówno karnego jak i cywilnego warto powierzyć jej prowadzenie prawnikowi. Ważne aby osoba, której powierzą Państwo prowadzenie sprawy posiadała odpowiednią wiedzę i doświadczenie w zakresie prowadzenia spraw z zakresu wypadków i kolizji drogowych. Należy również pamiętać, że obrońcą przed sądem karnym oraz pełnomocnikiem przed sądem cywilnym może być wyłącznie adwokat lub radca prawny. Powierzenie sprawy kancelarii lub firmie odszkodowawczej może nie zapewnić Państwu profesjonalnej reprezentacji w postępowaniu sądowym lub będzie się wiązało z koniecznością poniesienia z tego tytułu dodatkowych kosztów.

 

Jeżeli mają Państwo pytania związane z treścią artykułu lub znaleźli się Państwo w podobnej sytuacji, serdecznie zapraszam do kontaktu:

Adwokat Michał Miller

Artykuł został sprawdzony w 2023 roku i zostały naniesione odpowiednie poprawki. Dbamy o to, byś czytając treści - czytał tylko aktualne informacje

Tagi:

13 komentarzy do “Kolizja drogowa”

  1. Szanowni Państwo,

    zachęcam do komentowania powyższego artykułu lub zadawania dodatkowych pytań, które pojawią się w związku z jego lekturą.
    Na wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć w możliwie jak najkrótszym czasie.

    Szanujemy prywatność naszych Czytelników, więc przy komentarzu nie pojawią się żadne Państwa dane w tym adres email.

  2. Witam.
    Miałem kolizję, chcę całą sprawę skierować do sądu ponieważ nie poczuwam się do winy. Na miejscu zdarzenia policjant z ruchu drogowej stwierdził, że to nie moja wina (kierowca z drugiego pojazdu nie miał prawo jazdy, uciekł z miejsca zdarzenia, jechał z dużą prędkością, zaczął manewr wyprzedzania na łuku – to był główny powód, że nie zauważyłem nadjeżdżającego pojazdu, w ogóle sprawa dziwna). Natomiast inny policjant podczas przesłuchania w komisariacie stwierdził, że to moja wina, bo wykonywałem manewr wyprzedzania bez upewnienia się, że można wykonać taki manewr. Skierował do sądu wniosek o ukaranie 6 pkt. i 250 zł. Nadmieniam, że przede mną jechał pojazd wolnobieżny – prędkość ok. 40 km/h i przez okres jazdy za tym pojazdem, zrobiła się duża kolumna pojazdów do chwili, kiedy można było go wyprzedzić (kręta droga), za łukiem zacząłem wykonywać manewr. Nagle z łuku nadjechał szybko pojazd i uderzył mój samochód w narożnik lewy zderzaka, tylny błotnik i narożnik drzwi lewych tylnych. Tak wyglądała cała sytuacja…
    Moje pytanie brzmi, jak sytuacja wygląda po wygranej rozprawie aby naprawić samochód z OC sprawcy. Sprawy sądowe trwają dłuższy czas, a samochód przydałoby się naprawić. W jaki sposób ubezpieczyciel sprawcy OC, wypłaca należność za naprawę pojazdu uszkodzonego po takim czasie, gdy pojazd jest już naprawiony ( w tym przypadku byłby to mój). Czy mam zrobić tylko zdjęcia, wziąć rachunek za wykonaną naprawę, czy może zlecić rzeczoznawcy aby wykonał kosztorys naprawczy, a może jest inny sposób przedstawienia szkody dla ubezpieczyciela?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Pozdrawiam

    1. Szanowny Panie,

      po kolizji najlepiej zgłosić szkodę do swojego ubezpieczyciela lub ubezpieczyciela sprawcy kolizji, gdyż mają oni obowiązek przysłać rzeczoznawcę, nawet gdy wina za spowodowanie kolizji nie jest jeszcze ustalona. Rzeczoznawca wykona oględziny oraz dokumentację fotograficzną pojazdu, a następnie sporządzi kosztorys naprawy. Po wykonaniu tych czynności można oddać samochód do naprawy, a po wyjaśnieniu kto ponosi winę za kolizję dochodzić zwrotu kosztów naprawy na podstawie kosztorysu lub faktury za wykonaną naprawę.

    1. Szanowny Panie,

      zmiana kwalifikacji z kolizji na wypadek jest możliwa do czasu wydania w sprawie prawomocnego wyroku karnego.
      Najlepiej zawnioskować o uzupełniającą opinie biegłego ds. medycyny sądowej, który ponownie określi zakres obrażeń doznanych na skutek wypadku komunikacyjnego.

  3. Dzień dobry, dnia 14/10/21 uczestniczyłam w kolizji drogowej. Mianowicie poruszałam się lewym pasem drogi dwupasmowej z wyłączeniem remontowanego wtedy pasa prawego, przymierzałam się do skrętu w lewo oraz czekałam aż samochody z naprzeciwka przepuszczą mnie abym mogła wykonać skręt. Natomiast w mój tył uderzył samochód.. na miejsce wezwałam patrol policji, który ukarał Pana X mandatem, jednak ten nie poczuwa się do winy i sprawę skierowano do sądu. W listopadzie otrzymałam pismo z komisariatu, że sprawa została skierowana do Sądu. Dziś telefonowałam do BOI i udzielono mi informacji, iż wyrok jest nieprawomocny. Moje pytanie brzmi; na jakim etapie jest sprawa? czy wyrok został wydany? Pani z obsługi nie chciała mi udzielić więcej informacji..

    Pozdrawiam

    1. Szanowna Pani,

      z Pani opisu zakładam, że w sprawie został wydany wyrok nakazowy. Jeżeli sprawca wypadku nie wniesie od niego sprzeciwu w terminie 7 dni to wyrok stanie się prawomocny i będzie mogła Pani uzyskać odszkodowanie. Jeżeli wyrok zostanie zaskarżony to w sprawie zostanie wyznaczony termin rozprawy i dopiero po zakończeniu postępowania dowodowego zostanie wydany kolejny wyrok, od którego również będzie można złożyć apelację.
      Najlepiej umówić się w sądzie na wgląd w akta sprawy i zrobić zdjęcia całości akt. Tylko na tej podstawie jednoznacznie można ocenić stan sprawy.

      W razie dodatkowych pytań zapraszam do kontaktu telefonicznego lub mailowego.

  4. Dobry wieczór.
    W dni 04.04.22 miałem kolizje z własnej winy, na miejscu były wszystkie służby,poszkodowany odczuwał lekki ból i karetka wzięła Go na prześwietlenie. Dostałem na 7 dni możliwość jazdy autem, ale prawo jazdy zatrzymane i sprawa skierowana do sądu.. Następnego dnia dostałem informację od żony poszkodowanego,że badania nic nie wykazały,jest tylko poobijany. Do dzisiaj nie odezwała się Policja. Czy pomimo tego,że nic mu się nie stało,sprawa trafi do sądu? Czy Policja zakończy to mandatem i odda prawo jazdy?
    Pozdrawiam

    1. Szanowny Panie,

      jeżeli nie otrzymał Pan mandatu na miejscu zdarzenia to sprawa musi trafić do sądu, jednak jeżeli obrażenia nie były poważne to zamiast za przestępstwo będzie Pan sądzony za wykroczenie. Warto samemu skontaktować się z policjantem prowadzącym sprawę, gdyż w takiej sytuacji bardzo prawdopodobne że oddadzą Panu prawo jazdy, a w sądzie otrzyma Pan jedynie grzywnę porównywalną z wysokością mandatu.

  5. Dzień dobry,

    na początku września odwiedził mnie policjant i zaprosił na praską komendę na przesłuchanie w sprawie spowodowania kolizji. Totalnie zgłupiałem, bo nie kojarzyłem żadnej kolizji.
    Podczas przesłuchania przyznałem, że danego dnia mogłem – wraz z żona i dziećmi – zatrzymać się na wskazanym MOP, ale nie przyznaję się do udziału w kolizji. Policjant dokonał oględzin mojego samochodu i nie stwierdził żadnych śladów. Moje zeznanie przekazał do Łaska gdzie prowadzona była sprawa.

    Dzisiaj – 10.10.2022 – żona i nieletnie dzieci otrzymały pisma z policji z informacją, że po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających został skierowany wniosek o ukaranie mnie – spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym – do sądu rejonowego wydział karny a żona i dzieci mogą działać obok oskarżyciela publicznego jako oskarżyciel posiłkowy.
    Zgłupiałem po raz drugi.

    Pytania:
    1. Czy to normalne, że nieletni dostają via matka zawiadomienie, że mogą być oskarżycielami posiłkowymi przeciwko ojcu? Siedziały w samochodzie i mają się zgłosić na oskarżyciele?
    2. Czy to normalne, że ja nie dostałem żadnego żadnej informacji o wniosku do sądu?
    3. Zadzwoniłem do policjantki wskazanej w piśmie do żony i dzieci (tej, która prowadziła sprawę) z pytaniem o dowody, ale usłyszałem, że nie może mi nic powiedzieć. Sprawa przekazana została do sądu i ona nie dysponuje materiałami. Sąd je ma. Czy tak wyglądają postępowania wyjaśniające policji?
    Jestem przekonany, że nie stworzyłem zagrożenia, ale człowiek czasem ma zaćmienie. A nuż był jakiś kontakt – mimo że na białym aucie nie ma absolutnie żadnego znaku – i wystarczyło mi pokazać film z monitoringu, kiwnąłbym głową i obeszło by się bez sądu.
    4. Zadzwoniłem do sądu, ale powiedzieli, że skoro policja skierowała sprawę o ukaranie to zapewne przeprowadzili dochodzenie i więcej się nie dowiem. Co mogę teraz zrobić? Czekać na jakieś wezwanie?

    Pozdrawiam
    R.

    1. Szanowny Panie,

      niestety w sprawach o wykroczenie bardzo często policja działa w sposób bardzo pobieżny, tak jak to się stało w Pańskim przypadku, jednak po zebraniu całości materiału dowodowego i przed wysłaniem sprawy do sądu powinni jeszcze raz Pana wezwać na przesłuchanie, gdzie mógłby Pan się przyznać do spowodowania kolizji.
      Jeżeli sprawa została już wysłana do sądu to faktycznie na policji nie ma materiałów i nie udzielą Panu w tej sprawie żadnych informacji. Z materiałami zebranymi w sprawie można się natomiast swobodnie zapoznać w sądzie po wcześniejszym telefonicznym zamówieniu akt do czytelni. Może Pan również wykonać ich fotokopię.
      W tej sytuacji zakładam, że z sądu otrzyma pocztą Pan w pierwszej kolejności wyrok nakazowy, od którego można złożyć w ciągu 7 dni sprzeciw i dopiero wtedy sprawa trafi na rozprawę, gdzie będzie Pan mógł złożyć swoje wyjaśnienia.

  6. dzień dobry, 15.09.23 przez przypadek na drodze do Warszawy jechałem skrajnie lewą stroną, chciałem oczyścić pas, skręciłem w zakręt i chciałem spojrzeć w prawe lusterko, żeby zobaczyć, czy są jakieś samochody, ale usłyszałem uderzenie w prawą tylną część samochodu, po czym w prawym lusterku auto skręciło w lewą stronę, a on pojechał dalej, po czym zatrzymał się 20 metrów dalej i wrócił. Zadzwoniłem na policję, a oni powiedział, że to moja wina.złożyłem dokumenty do sądu, nie ma kamer, co mam zrobić, ale były trzy osoby, które widziały i czuły cios z jego boku

    1. Szanowna Pani,

      do podjęcia się oceny opisanej przez Panią sytuacji koniecznie będę potrzebował zapoznać się z dokumentacją zebraną przez policję.
      Dokumentację może Pani uzyskać we własnym zakresie poprzez umówienie się z policjantem prowadzącym sprawę na wykonanie wglądu w akta, a następnie wykonanie ich fotokopii.
      Ewentualnie zapraszam do kontaktu telefonicznego lub mailowego celem omówienia wykonania kopii akt sprawy w Pani imieniu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*