Zakrzepica powszechnie kojarzy się z problemem z żyłami, jednak większość osób nie jest świadoma tego czym dokładnie jest zakrzepica, jak i kiedy powstaje, a przede wszystkim jak jej zapobiegać oraz jak leczyć zakrzepicę, gdy już powstanie. Ponadto w artykule opiszę przykład błędu lekarskiego polegającego na niedostosowaniu profilaktyki przeciwzakrzepowej wobec unieruchomionego pacjenta oraz opiszę jakich świadczeń odszkodowawczych można dochodzić z tego tytułu.
Co to jest zakrzepica
Zakrzepica to nieprawidłowy stan polegający na powstaniu zakrzepu w naczyniach krwionośnych. Wskutek zaburzeń w prawidłowym przepływie krwi w żyłach albo tętnicach mogą pojawiać się stany zapalne, których konsekwencją są uszkodzenia śródbłonka wyściełającego ściany naczyń krwionośnych. W tych miejscach płytki krwi przyklejają się do śródbłonka, tworząc zakrzep. Zakrzep blokuje drożność żył lub tętnic i może powodować nieprawidłowy odpływ krwi.
W zależności od tego, gdzie powstaje skrzeplina wyróżniamy zakrzepicę żylną oraz tętniczą. Zakrzepica stanowi zagrożenie życia, w przypadku jej wystąpienia konieczna jest szybka reakcja. Prawidłowa profilaktyka przeciwzakrzepowa (zwłaszcza wobec osób przebywających w szpitalu) może zapobiec powstaniu zakrzepicy, a jej niezastosowanie może stanowić błąd medyczny.
Zakrzepica żył głębokich i powierzchniowych – czynniki ryzyka
Czynnikami ryzyka zakrzepicy jest pobyt w szpitalu, zwłaszcza połączony z operacjami chirurgicznymi. Nawet kilkadziesiąt procent osób po zabiegach chirurgicznych może zmagać się z zakrzepicą. Dotyczy to nie tylko osób operowanych, ale także tych, które są unieruchomione w gipsie.
Standardowo podczas przyjęcia do szpitala wypełnia się kartę oceny ryzyka zakrzepicy u pacjenta. Prawidłowo wypełniona karta pozwala na objęcie szczególnym nadzorem osób, które wymagają profilaktyki przeciwzakrzepowej. O tym jaką profilaktykę przeciwzakrzepową zastosować powinien zdecydować lekarz.
Literatura medyczna podaje, iż dużym ryzykiem zakrzepicy obarczone są rozległe zabiegi ginekologiczne, operacje neurochirurgiczne, kardiochirurgiczne oraz operacje brzuszne.
Czynnikami ryzyka mogącymi prowadzić do zakrzepicy są:
- nadwaga (przyjmuje się BMI>30);
- długotrwałe unieruchomienie ciała lub jego części;
- urazy powodujące konieczność unieruchomienia kończyny;
- poród;
- ciąża;
- choroby zakaźne;
- istniejące uprzednio choroby żył;
- nadmierna krzepliwość;
- nowotwory;
- długi lot samolotem (powyżej 6-8 godzin);
- doustna terapia antykoncepcyjna.
Zakrzepica żył – objawy
Najczęstszymi objawami zakrzepicy żył są:
- ból nóg podczas chodzenia,
- obrzęk nóg,
- wyczuwalne zgrubienia na skórze,
- wyczuwalna zwiększona temperatura kończyny,
- dotyk nogi wywołuje ból i uczucie ciepła,
- wrażenie stwardnienia żył,
- napięta skóra,
- zaczerwienienia, zasinienia skóry,
- objaw Payra: ból stopy przy ucisku,
- objaw Liskera: ból podudzia przy opukiwaniu,
- objaw Mayra: ból łydki przy ucisku.
Należy jednak pamiętać, że zakrzepica nazywana jest też cichą chorobą. Objawy nie zawsze są charakterystyczne, a w przypadku niepokojących objawów, do których należy też ból w klatce piersiowej, czy też duszność i odkrztuszanie krwi najlepiej zgłosić się do lekarza, który może zlecić stosowne badania np. USG.
Zatorowość płucna
Nieleczona zakrzepica żył głębokich może spowodować zatorowość płucną. Zatorowość płucna polega na zablokowaniu tętnicy płucnej albo jej rozgałęzień przez powstałą np. w kończynach dolnych skrzeplinę. Efektem zatoru płuc może być nagła śmierć.
Zator płuc może także wynikać z innych przyczyn niż zakrzepica takich jak choćby wniknięcie do żył płynu owodniowego przy przedwczesnym odklejeniu łożyska, wniknięcie do krwioobiegu grudek tłuszczu przy złamaniu.
Zatory płucne dzielimy na zatory:
- dużego ryzyka (kończy się śmiercią co 3 osoby)
- średniego ryzyka (śmiertelność 3-15 %)
- małego ryzyka (zgony u mniej niż 1 % osób)
Na zatorowość płucną może wskazywać m.in. suchy kaszel, silny ból w klatce piersiowej, poty, omdlenia, gorączka, ból łydki.
Jeżeli istniejąca skrzeplina nie jest duża może zatykać mniejsze naczynia płucne. Pacjenci odczuwają wtedy silny kłujący ból w klatce piersiowej, nasilający się podczas prób wdechu. Czasami dochodzi do utraty przytomności. Taki stan to poważne zagrożenie życia, dlatego niezbędne jest pilne udanie się do szpitala.
Badaniem, które może pomóc w postawieniu rozpoznania zatoru płucnego jest tomografia komputerowa płuc oraz angio-TK tętnic płucnych. Pomocne jest też wykonanie morfologii, EKG, RTG płuc.
Zatorowość płucną leczy się w zależności od stopnia zaawansowania. Czasami wystarcza leczenie przeciwzakrzepowe, czasami konieczne jest podłączenie pacjenta do respiratora, w skrajnych przypadkach przeprowadza się operację usunięcia skrzeplin z tętnic płucnych.
Zakrzepica – profilaktyka i leczenie
Profilaktyka oraz leczenie zakrzepicy są do siebie podobne. Zapobieganie zakrzepicy opiera się przede wszystkim na stosowaniu zastrzyków z heparyną oraz stosowaniu przeciwzakrzepowych pończoch uciskowych. Profilaktykę powinny stosować zwłaszcza osoby z podwyższonym ryzykiem wystąpienia zakrzepicy.
Leczenie zakrzepicy zależy zawsze od stopnia jej zaawansowania, może być prowadzone w szpitalu albo w warunkach ambulatoryjnych. Standardowym lekiem jest heparyna, która zapobiega powiększaniu się zatoru oraz zapobiega powstawaniu nowych zatorów. Heparynę podaje się podskórnie.
Pacjentom zaleca się początkowo leżenie z kończynami dolnymi uniesionymi do góry. Po zmniejszeniu obrzęku możliwe jest uruchomienie chorego. Stosuje się wtedy opaski uciskowe.
Zespół pozakrzepowy
Zespół pozakrzepowy to następstwo nieleczonej albo nieprawidłowo leczonej zakrzepicy żył głębokich. Brak leczenia lub leczenie zbyt krótkie prowadzą do coraz większych nieprawidłowości w przepływie krwi. Objawem widocznym gołym okiem jest zmiana struktury skóry: jest ona coraz cieńsza, połyskliwa, po czym nabiera brunatnego odcieniu. Dochodzą do tego obrzęki i uczucie ciężkości nóg.
Zespół pozakrzepowy jest widoczny także w postaci niegojących się owrzodzeń podudzi. Istotne jest to, iż mogą się one pojawić kilka lat po zakrzepicy. Często wymagają interwencji chirurgicznej, trudno się ich pozbyć na stałe.
Leczenie zespołu pozakrzepowego jest długotrwałe, możliwe jest usunięcie żyły odpiszczelowej. Czasami stosuje się także plastykę zastawek żył, lecz nie przynosi ona długotrwałego efektu.
Aby zapobiec powstaniu zespołu pozakrzepowego niezbędne jest prawidłowe leczenie zakrzepicy, przyjmowanie heparyny oraz stosowanie pończoch uciskowych.
Odszkodowanie za zakrzepicę
Odpowiedzialność lekarzy albo szpitala w związku z zakrzepicą może powstać na płaszczyźnie:
- doprowadzenia do zakrzepicy – Powstanie zakrzepicy z winy personelu szpitala może dotyczyć sytuacji, w której po zabiegu związanym z koniecznością długotrwałego unieruchomienia pacjent nie ma wdrożonej profilaktyki przeciwzakrzepowej. W efekcie może dojść do zakrzepicy, zatoru płucnego, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci.
- zbyt późnego wykrycia zakrzepicy – Z błędem medycznym możemy mieć do czynienia, gdy pacjent zgłasza się z objawami zakrzepicy, lecz lekarz nieprawidłowo przeprowadzi wywiad, nie zbada pacjenta, a w efekcie nie rozpozna zakrzepicy. W przypadku, gdy zwłoka spowoduje negatywne konsekwencje dla pacjenta można starać się o uzyskanie z tego tytułu zadośćuczynienia.
- nieprawidłowego leczenia zakrzepicy – Nieprawidłowe leczenie zakrzepicy dotyczy sytuacji, w których pacjent ma bez zbędnej zwłoki prawidłowo rozpoznaną zakrzepicę może się objawiać m.in. zbyt krótkim podawaniem heparyny, brakiem zlecenia stosowania pończoch uciskowych, brakiem
Roszczeń odszkodowawczych można się domagać w sytuacji, w której podczas leczenia zaistnieją trzy elementy niezbędne do wykazania błędu medycznego:
- nieprawidłowe działanie lekarza,
- negatywny skutek dla pacjenta,
- związek przyczynowo skutkowy pomiędzy nimi.
Pacjent, który stał się ofiarą błędu medycznego może się domagać następujących roszczeń:
- Odszkodowania – rozumianego jako zwrot kosztów leczenia, zakupu leków, urządzeń niezbędnych pacjentowi w związku z leczeniem zakrzepicy. Istotne jest wykazanie, iż koszty powstały wskutek błędu medycznego – np. gdyby zastosowano profilaktykę zakrzepicy po założeniu gipsu pacjent nie musiałby zmagać się z leczeniem zakrzepicy.
- Zadośćuczynienia – roszczenia stanowiącego rekompensatę poniesionej szkody niematerialnej (bólu, uciążliwości leczenia, konieczności przyjmowania heparyny do końca życia, konieczności poddania się zabiegom chirurgicznym w związku z powstaniem zakrzepicy). Zadośćuczynienie ma na celu zrekompensowanie pacjentowi wszelkich niedogodności, których mógłby uniknąć.
- Renty – przyznawana jest w sytuacji, w której z powodu błędu medycznego dochodzi do konieczności comiesięcznego ponoszenia kosztów związanych z leczeniem zakrzepicy. Renta może zostać także przyznana w sytuacji, w której pacjent z powodu zakrzepicy nie może osiągać dochodów jakie osiągałby przed wystąpieniem błędu medycznego. Argumentem do uzyskania renty jest także konieczność korzystania przez pacjenta z powodu błędu medycznego z opieki osób trzecich.
Zakrzepica żył – Przykład błędu lekarskiego
Przykładem błędu lekarskiego z zakrzepicą w tle jest historia pacjenta, który doznał zwykłego urazu stopy. Tego samego dnia zgłosił się do pozwanej placówki medycznej, gdzie lekarz udzielający pomocy medycznej stwierdził bolesność na ucisk w rzucie kostki bocznej. W związku z diagnozą lekarz wykonał dodatkowe badanie aparatem RTG stawu skokowego kończyny dolnej lewej, w wyniku czego zlecił zastosowanie opatrunku gipsowego.
Przed zdarzeniem powód nie miał żadnych objawów zakrzepicy. Zalecono pacjentowi, aby po 5 tygodniach zgłosił się na zdjęcie opatrunku. Nie udzielono mu żadnej profilaktyki antyzakrzepowej, ani też nie poinformowano o ryzyku zakrzepicy. Nie zalecono mu również, aby zgłosił się do innej placówki służby zdrowia, nie pytano także o występowanie krwawień.
Przez tydzień po udzieleniu pomocy pacjent przebywał w domu, gdzie głównie leżał. Poruszał się za pomocą kul. W ciągu tego tygodnia pojawił się ból w łydce i pod kolanem. Po tygodniu, pacjent zgłosił się, do szpitala, gdzie wykonano kolejne zdjęcie, zdjęto gips i stwierdzono, że dalsze noszenie gipsu jest zbędne. Opuchlizna nogi nie ustępowała, więc pacjent poprosił o prywatną wizytę ortopedy w domu. Dopiero ten lekarz wskazał na prawdopodobieństwo zakrzepicy. Skierował pacjenta na badanie USG i przepisał heparynę. Badanie zdiagnozowało zakrzepicę żył.
Po kilku miesiącach kuracji heparyną opuchlizna i ból ustąpiły. Okresowo pojawiał się ból i opuchlizna w okolicach łydki. Tak było po dłuższych okresach siedzenia, stania czy chodzenia. Założenie opatrunku gipsowego bez jednoczesnego zastosowania heparyny stanowiło naruszenie reguł ostrożności zalecanych przy udzielaniu takiej pomocy medycznej.
W przypadku pacjenta naruszono regułę ostrożnościową stosowania profilaktyki antyzakrzepowej w przypadkach podwyższonego ryzyka wystąpienia zakrzepicy żylnej. U pacjenta istniał jeden czynnik podwyższenia ryzyka zakrzepicy żylnej, czyli izolowany uraz dolnego odcinka kończyny dolnej i unieruchomienie tego odcinka w opatrunku gipsowym. Ten czynnik uzasadniał zastosowanie profilaktyki antyzakrzepowej.
Zakrzepica u pacjenta była wynikiem unieruchomienia złamanej kończyny. Jej skutkiem było uszkodzenie zastawek żylnych, które ma charakter nieodwracalny. Podanie heparyny u osób z małym ryzykiem zakrzepicy ok. dwukrotnie zmniejsza ryzyko jej wystąpienia. Zastosowanie heparyny u pacjenta niewątpliwie zmniejszyłoby ryzyko wystąpienia zakrzepicy. Profilaktykę przeciwzakrzepową trzeba stosować przy każdym unieruchomieniu. Uszczerbek na zdrowiu pacjenta wynosił 5%.
Dokonując analizy dowodów z opinii powołanych biegłych lekarzy Sad uznał, iż niezastosowanie środków antyzakrzepowych przy jednoczesnym założeniu unieruchomienia gipsowego było błędem medycznym. Wniosek taki wynikał zgodnie ze wszystkich opinii biegłych. Zdiagnozowaną u pacjenta trombofilię należy traktować jako współprzyczynę zakrzepicy. Zasadniczym czynnikiem spustowym był opatrunek gipsowy. Jak wyjaśnił biegły ortopeda, zawsze w takim przypadku należy podawać środki antyzakrzepowe.
W niniejszej sprawie sąd uznał, za błąd medyczny fakt, iż lekarz zakładając opatrunek gipsowy na nogę pacjenta nie przepisał mu leków przeciwzakrzepowych ani nie poinformował go o ryzyku wystąpienia zakrzepicy. Było to jawne zaniedbanie lekarza, które w połączeniu z długotrwałym unieruchomieniem nogi pacjenta doprowadziło do powstania u niego zakrzepicy, której skutki będzie odczuwał do końca życia i z tego tytułu sąd przyznał mu zadośćuczynienie w wysokości 15.000,00 zł.
Za zasadne sąd uznał również żądanie przez powoda renty z tytułu zwiększonych potrzeb w wysokości 200 zł rocznie, co stanowi równowartość kosztu zakupu leków i podkolanówek niezbędnych w profilaktyce przeciwzakrzepowej.
Sąd orzekł o odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, gdyż bardzo prawdopodobnym jest ujawnienie się jeszcze innych, dalszych skutków zakrzepicy. Rozstrzygnięcie w tym przedmiocie pozwoli pacjentowi na zapewnienie sobie w przyszłości możliwości dochodzenia ewentualnych roszczeń z tytułu pogorszenia się jego stanu zdrowia.
Jeżeli mają Państwo pytania związane z treścią artykułu lub znaleźli się Państwo w podobnej sytuacji, serdecznie zapraszam do kontaktu:
- telefonicznie pod nr 693 800 771
- mailowo na adres ewelina.miller@eim.waw.pl
Adwokat Ewelina Miller
Artykuł został sprawdzony w 2023 roku i zostały naniesione odpowiednie poprawki. Dbamy o to, byś czytając treści - czytał tylko aktualne informacje
Szanowni Państwo,
zachęcam do komentowania powyższego artykułu lub zadawania dodatkowych pytań, które pojawią się w związku z jego lekturą.
Na wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć w możliwie jak najkrótszym czasie.
Szanujemy prywatność naszych Czytelników, więc przy komentarzu nie pojawią się żadne Państwa dane w tym adres email.
witam,
w artykule powołuje się Pan na postępowanie sądowe i wyrok sądu. czy jest możliwość podania sygnatury sprawy?
Szanowna Pani,
niestety nie możemy publikować danych wyroków, które nie są ogólnie dostępne, jednak w artykule dokładnie opisałem najważniejsze ustalenia poczynione przez sąd.
Proszę również pamiętać, że w Polskim prawie wyroki innych sądów nie mają mocy wiążącej i powoływanie się na rozstrzygnięcia innych sądów nie ma mocy dowodowej.
W ramach postępowania sądowego warto natomiast wnioskować o przeprowadzenie przez sąd dowodu z opinii biegłego sądowego odpowiedniej specjalizacji, gdyż jest to często decydujący dowód w postępowaniu o wykazanie błędu medycznego.