Zadośćuczynienie to obok odszkodowania i renty jedno ze świadczeń odszkodowawczych, których może dochodzić osoba poszkodowana na skutek wypadku komunikacyjnego lub błędu medycznego. Wbrew powszechnym wyobrażeniom to zadośćuczynienie, a nie odszkodowanie jest najważniejszym roszczeniem odszkodowawczym i zazwyczaj to w ramach zadośćuczynienia wypłacane są najwyższe kwoty pieniężne.
W niniejszym artykule dokładnie opiszę:
- Co to jest zadośćuczynienie;
- Czym różni się zadośćuczynienie od odszkodowania;
- Za co należy się zadośćuczynienie;
- Kiedy i jak złożyć wniosek o zadośćuczynienie;
- Jak napisać pozew o zadośćuczynienie;
- Jaka jest wysokość kwot zadośćuczynienia za poniesione szkody.
Co to jest zadośćuczynienie
Zadośćuczynienie jest świadczeniem odszkodowawczym, którego celem jest zrekompensowanie osobie poszkodowanej negatywnych skutków zdarzenia w sferze niemajątkowej, czyli np. wyrównanie szkód, które nie wiążą się dla ofiary wypadku komunikacyjnego ze stratą finansową.
Dla osoby bezpośrednio poszkodowanej w wypadku komunikacyjnym lub na skutek błędu medycznego będą to m.in.:
- doznany uszczerbek na zdrowiu;
- ból, cierpienie, krzywda;
- uszczerbek psychiczny;
- okres leczenia i rehabilitacji;
- konieczność reorganizacji życia prywatnego lub zawodowego;
- rezygnacja z planów na przyszłość.
Zadośćuczynienie dla osób poszkodowanych w wypadku komunikacyjnym jest wypłacane z polisy OC właściciela pojazdu mechanicznego, który spowodował wypadek komunikacyjny. Zadośćuczynienia nie dochodzi się więc bezpośrednio od sprawcy wypadku komunikacyjnego, a od zakładu ubezpieczeń, w którym posiadał on wykupioną polisę OC.
Sprawca wypadku komunikacyjnego nie uczestniczy w procesie dochodzenia zadośćuczynienia za skutki wypadku komunikacyjnego, który spowodował, a często nawet nie jest informowany o tym, że taki proces się toczy.
Zadośćuczynienie, a odszkodowanie
Zadośćuczynienie jest przez wiele osób mylone z odszkodowaniem. Jest to zrozumiała sytuacja, gdyż jak zostało wyżej wskazane, zadośćuczynienie jest świadczeniem odszkodowawczym. Można wręcz powiedzieć, że zadośćuczynienie to najważniejsze roszczenie odszkodowawcze, jeżeli weźmiemy pod uwagę wyłącznie szkody osobowe, czyli takie, w których szkoda dotyczy bezpośrednio stanu zdrowia fizycznego lub psychicznego, gdyż osobom poszkodowanym w większości przypadków należy się znacznie wyższa kwota zadośćuczynienia niż odszkodowania.
Podstawowa różnica pomiędzy zadośćuczynieniem, a odszkodowaniem dotyczy rodzaju szkody, które mają one rekompensować. Zadośćuczynienie ma na celu rekompensatę za ból, cierpienie, krzywdę czy ograniczenia zdrowotne osoby poszkodowanej, a odszkodowanie należy się za poniesione przez osobę poszkodowaną straty materialne, czyli np.:
- zniszczony samochód;
- niezbędne koszty prywatnego leczenia czy rehabilitacji;
- utracone zarobki;
- koszty opieki osoby trzeciej.
W praktyce zgłaszając szkodę osoby poszkodowanej na skutek wypadku komunikacyjnego czy błędu w sztuce lekarskiej zadośćuczynienie i odszkodowanie dochodzone są wspólnie, gdyż roszczenia te wzajemnie się uzupełniają. Właściwe połączenie obu tych roszczeń pozwala na uzyskanie możliwie najpełniejszego naprawienia powstałej szkody i uzyskania najwyższej kwoty świadczeń odszkodowawczych.
Zadośćuczynienie za krzywdę
Zadośćuczynienie jest świadczeniem, które przysługuje każdej osobie poszkodowanej w wypadku komunikacyjnym, poza sprawcą wypadku komunikacyjnego.
Dochodzić zadośćuczynienia mogą więc:
- kierowca pojazdu, który nie spowodował wypadku;
- każdy pasażer uczestniczący w wypadku komunikacyjnym, również pasażer, który podróżował w samochodzie sprawcy wypadku;
- pieszy potrącony przez pojazd mechaniczny;
- rowerzysta czy kierowca hulajnogi elektrycznej potrącony przez pojazd mechaniczny;
- pasażer autobusu czy tramwaju, który uczestniczył w wypadku komunikacyjnym.
Zadośćuczynienie przysługuje nie tylko osobom bezpośrednio poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych, ale również ich osobom najbliższym w przypadku śmierci osoby uczestniczącej w wypadku komunikacyjnym.
Do grona osób najbliższych, które mogą dochodzić zadośćuczynienia po śmierci ofiary wypadku komunikacyjnego należą:
- Małżonek lub partner osoby zmarłej. Do uzyskania zadośćuczynienia nie jest wymagany wcześniejszy ślub ani nawet zaręczyny;
- Dzieci, w tym przysposobione;
- Rodzice, ojczym lub macocha;
- Rodzeństwo, również rodzeństwo przyrodnie;
- Wnuki;
- Dziadkowie;
- Teść i teściowa lub zięć i synowa – jeżeli istniała silna więź emocjonalna pomiędzy nimi, a osobą zmarłą.
Termin zapłaty zadośćuczynienia
Osoba poszkodowana można zgłosić roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia od razu po wypadku, który spowodował negatywne skutki dla zdrowia czy życia jego uczestników. Ze zgłoszeniem zadośćuczynienia nie trzeba czekać na zakończenie procesu leczenia i rehabilitacji osoby poszkodowanej czy zakończenie okresu żałoby po osobie zmarłej.
W praktyce z wnioskiem o zapłatę zadośćuczynienia najlepiej wystąpić jak najszybciej po wypadku komunikacyjnym, jak tylko zostanie ustalony jego sprawca. Warto tak postąpić z dwóch powodów:
- po pierwsze świadczenia wypłacone osobom poszkodowanym z tytułu zadośćuczynienia przydadzą się od razu po wypadku, czy to w celu opłacenia prywatnego leczenia lub rehabilitacji, czy w przypadku śmierci osoby najbliższej pozwolą zabezpieczyć pierwsze miesiące po utracie członka rodziny, co często skutkuje również znacznym pogorszeniem sytuacji materialnej rodziny;
- po drugie proces dochodzenia zadośćuczynienia dla ofiar wypadków komunikacyjnych trwa zazwyczaj od 1 roku do nawet 3 lat. Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy ofiara wypadku komunikacyjnego zmarła jak również, gdy odniosła obrażenia ciała skutkujące koniecznością prowadzenia długotrwałego leczenia i rehabilitacji. Im szybciej zostaną zgłoszone roszczenia, tym szybciej osoby poszkodowane otrzymają należne im świadczenia z tytułu zadośćuczynienia.
Maksymalny okres czasu po jakim można wystąpić o zadośćuczynienie wynika z przepisów kodeksu cywilnego dotyczących przedawnienia i zależy od tego czy wypadek komunikacyjny będący podstawą do dochodzenia zadośćuczynienia został uznany za przestępstwo czy wykroczenie.
- Jeżeli wypadek komunikacyjny został uznany za wykroczenie, czyli skutki obrażeń osób poszkodowanych nie trwały dłużej niż 7 dni, to roszczenie o wypłatę zadośćuczynienia można zgłosić najpóźniej w terminie 3 lat od dnia wypadku.
- Gdy obrażenia ofiar wypadku komunikacyjnego skutkowały rozstrojem zdrowia powyżej dni 7 lub wypadek komunikacyjny skutkował śmiercią któregoś z jego uczestników, musi on zostać uznany za przestępstwo. Roszczenia o odszkodowanie lub zadośćuczynienie za skutki przestępstwa przedawniają się dopiero po upływie 20 lat od zdarzenia, co w praktyce oznacza możliwość dochodzenia roszczeń przez ofiary wypadku komunikacyjnego lub najbliższych członków rodziny ofiar nawet przez 20 lat od dnia wypadku komunikacyjnego.
W praktyce ubezpieczyciel wypłaca kwoty przyznane tytułem zadośćuczynienia bardzo szybko, gdyż w ciągu kilku dni od wydania decyzji przyznającej świadczenia lub uprawomocnienia się wyroku zasądzającego zadośćuczynienie na rzecz osoby poszkodowanej. Dużo czasu zajmuje jednak postępowanie likwidacyjne poprzedzają wydanie decyzji, a tym bardziej postępowanie sądowe przed sądem cywilnym, po którym będzie wydany wyrok ustalający właściwą wysokość należnego zadośćuczynienia.
Wniosek o zadośćuczynienie z OC sprawcy
Zadośćuczynienie za skutki wypadku komunikacyjnego jest wypłacane osobom poszkodowanym nie przez sprawcę wypadku komunikacyjnego, a przez zakład ubezpieczeń, w którym samochód sprawcy posiadał wykupioną polisę OC. Wniosek o zadośćuczynienie należy więc złożyć do ubezpieczyciela sprawcy wypadku komunikacyjnego powołując się na jego polisę OC. Identycznie działa to w przypadku dochodzenia zadośćuczynienia za skutki błędu lekarskiego.
Polisę OC sprawcy wypadku można ustalić na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego podając nr. rejestracyjny pojazdu, którym kierował sprawca wypadku komunikacyjnego oraz dzień zdarzenia.
We wniosku o zadośćuczynienie należy wskazać jego sprawcę i dokładnie opisać szkody, które spowodował oraz skutki wypadku komunikacyjnego dla jego ofiar, takie jak uszczerbek na zdrowiu, przebieg procesu leczenia i rehabilitacji, konieczność reorganizacji życia czy porzucenia planów na przyszłość. Jeżeli wypadek komunikacyjny skutkował śmiercią jednego z jego uczestników, osoby najbliższe zmarłej ofiary wypadku komunikacyjnego powinny opisać więź łączącą je ze zmarłą osobą najbliższą, jak również skutki psychiczne, jakie wywarło na nie to zdarzenie. Wniosek o zadośćuczynienie z OC sprawcy wypadku komunikacyjnego powinien również zawierać wskazanie kwoty, której osoby poszkodowane domagają się tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez nich krzywdę.
Do wniosku o zadośćuczynienie należy dołączyć dokumenty potwierdzające:
- kto był sprawcą wypadku komunikacyjnego,
- jaki uszczerbek na zdrowiu został odniesiony;
- jaki był przebieg leczenia i rehabilitacji osoby poszkodowanej.
Wniosek o zadośćuczynienie należy wysłać listem poleconym lub złożyć osobiście w siedzibie towarzystwa ubezpieczeń, w którym pojazd sprawcy wypadku komunikacyjnego posiadał wykupioną polisę OC. Ubezpieczyciel powinien zająć stanowisko odnośnie zgłoszonego roszczenia o zadośćuczynienie w terminie 30 dni od dnia otrzymania wniosku o zadośćuczynienia, chyba że będzie potrzebował dodatkowych dokumentów, wtedy termin ten przedłuża się do 14 dni od dnia dostarczenia mu wszelkich niezbędnych dokumentów.
Pozew o zadośćuczynienie
W poprzednich akapitach napisałem, że zadośćuczynienie jest najważniejszym roszczeniem odszkodowawczym dla osoby poszkodowanej na skutek błędu lekarskiego czy wypadku komunikacyjnego, gdyż to w ramach zadośćuczynienia przyznawane są z polisy OC sprawcy szkody najwyższe kwoty. Smutna rzeczywistość jest jednak taka, że towarzystwa ubezpieczeń wypłacające zadośćuczynienie w ramach polisy OC za każdym razem zaniżają wypłacane osobom poszkodowanym świadczenia. W większości przypadków różnice pomiędzy dobrowolnie wypłaconą, a faktycznie należną osobie poszkodowanej kwotą zadośćuczynienia są to bardzo znaczące. Jedynym skutecznym sposobem na uzyskanie całości należnej osobie poszkodowanej kwoty zadośćuczynienia jest złożenie pozwu o zadośćuczynienie do sądu cywilnego.
Pozew o zadośćuczynienie za szkodę powstałą na skutek wypadku komunikacyjnego należy złożyć wyłącznie przeciwko ubezpieczycielowi odpowiedzialnemu za skutki wypadku w ramach polisy OC. Nie ma potrzeby pozywania sprawcy wypadku, gdyż ubezpieczyciel w ramach polisy OC odpowiada za szkody aż do kwoty 5 milionów euro, czyli ponad 20 milionów złotych, a udział sprawcy wypadku komunikacyjnego w procesie o zadośćuczynienie spowoduje jego znaczące przedłużenie i w rezultacie późniejsze uzyskanie należnych osobie poszkodowanej świadczeń.
Inaczej wygląda natomiast sytuacja w przypadku składania pozwu o zadośćuczynienie za skutki błędu medycznego. Polisa OC szpitala lub lekarza zawierana jest na określoną kwotę zwaną sumą ubezpieczenia. Zazwyczaj kwota ta wynosi 100 – 200 tysięcy euro, czyli pomiędzy 0,5 a 1 milionem złotych. W przypadku błędów w sztuce lekarskiej, których skutkiem jest inwalidztwo lub śmierć pacjenta takie kwoty mogą nie wystarczyć na pokrycie całości należnego zadośćuczynienia, więc łącznie z ubezpieczycielem warto pozwać również szpital lub lekarza bezpośrednio odpowiedzialnego za popełnienie błędu medycznego.
Pozew o zadośćuczynienie składa się do sądu cywilnego właściwego miejscowo dla siedziby ubezpieczyciela, u którego sprawca szkody posiadał wykupioną polisę OC lub siedziby szpitala, w którym doszło do błędu w sztuce lekarskiej i podlega on opłacie w wysokości 5% żądanej kwoty. Zamiast opłaty od pozwu można do niego dołączyć wniosek o zwolnienie z kosztów procesu, który dokładnie opisałem w osobnym artykule.
Wypłata zadośćuczynienia
Zadośćuczynienie jest świadczeniem ocennym w tym sensie, że jego wysokość każdorazowo zależy nie tylko od okoliczności danego przypadku, rozmiaru szkody doznanej przez osobę poszkodowaną, ale również od oceny danego przypadku przez orzekającego w sprawie sędziego. Co więcej wrażanie jakie zrobi się na sądzie często ma decydujące znaczenie przy określaniu wysokości kwoty zadośćuczynienia należnej osobie poszkodowanej w danej sprawie. Dlatego bardzo ważne jest by do sprawy sądowej o zadośćuczynienie, a szczególnie do złożenia zeznań przed sądem cywilnym solidnie się przygotować.
Z uwagi na wskazane powyżej okoliczności wysokość zadośćuczynienia może się znacząco różnić nawet w bardzo podobnych przypadkach, jednak poniżej wskażę kilka przykładowych kwot, by przybliżyć wysokość zadośćuczynienia jakie sądy zasądzają na rzecz osób poszkodowanych:
- 1.000.000,00 zł zadośćuczynienia za uraz wielonarządowy skutkujący uszkodzeniem rdzenia kręgowego co doprowadziło do trwałego inwalidztwa osoby poszkodowanej;
- 350.000,00 zł zadośćuczynienia za uraz wielonarządowy skutkujący uszkodzeniem nerwu strzałkowego i ograniczeniem sprawności prawej nogi oraz zwyrodnieniem kręgosłupa;
- 250.000,00 zł zadośćuczynienia za uraz wielonarządowy ze złamaniem miednicy oraz kości udowej i podudzia skutkujący ograniczeniem sprawności lewej nogi;
- 60.000,00 zł zadośćuczynienia za złamanie końca kości łokciowej skutkujące utrwaloną dysfunkcją stawu łokciowego;
- 50.000,00 zł zadośćuczynienia za złamanie kości śródstopia;
- 150.000,00 zł zadośćuczynienia za śmierć męża;
- 125.000,00 zł zadośćuczynienia za śmierć matki małoletniego dziecka;
- 60.000,00 zł zadośćuczynienia za śmierć brata;
- 35.000,00 zł zadośćuczynienia za śmierć babci.
Na przykładzie wskazanych powyżej kwot zadośćuczynienia orzekanych w wyrokach sądów cywilnych widać, że jego wysokość potrafi być bardzo zróżnicowana. Oczywiście im poważniejsza szkoda tym wyższe należy się zadośćuczynienie. W przypadku zadośćuczynienia każdy przypadek jest jednak oceniany indywidualnie i nawet jeżeli zakres obrażeń odniesionych przez osobę poszkodowaną wydaje się być porównywalny ostateczna wysokość zadośćuczynienia może się różnić od kwot zadośćuczynienia wypłaconych w podobnych sprawach.
Podatek od zadośćuczynienia
Kwoty wypłacane osobom poszkodowanym tytułem zadośćuczynienia podobnie jak odszkodowanie i renta są zwolnione od podatku zarówno PIT jak i VAT oraz nie są traktowane jako przychód osoby poszkodowanej, gdyż z założenia nie prowadzą one do wzbogacenia się osoby poszkodowanej, a ich celem jest wyrównanie szkód i strat doznanych na skutek wypadku drogowego czy błędu medycznego. Niezależne więc od tego czy zadośćuczynienie zostały wypłacone na mocy decyzji ubezpieczyciela o wypłacie kwoty bezspornej, zawartej ugody z ubezpieczycielem, czy prawomocnego wyroku sądu cywilnego osoba poszkodowana nie musi w żaden sposób zgłaszać otrzymanej kwoty zadośćuczynienia ani płacić od niej podatku.
Jedynym wyjątkiem są zasądzane w ramach postępowania cywilnego odsetki od orzeczonej w wyroku kwoty zadośćuczynienia. Zgodnie z aktualnymi interpretacjami ministerstwa finansów odsetki od zadośćuczynienia są uznawane za przychód osoby poszkodowanej i należy uwzględnić je w rocznym rozliczeniu podatkowym. W praktyce po uprawomocnieniu się wyroku sądu cywilnego nakładającego na ubezpieczyciela obowiązek wypłaty określonej kwoty zadośćuczynienia wraz z odsetkami na rzecz osoby poszkodowanej, najpóźniej w ciągu kilku miesięcy ubezpieczyciel prześle pocztą na adres osoby poszkodowanej wypełnioną deklarację PIT z wyliczeniem kwoty odsetek i należnego z tego tytułu podatku PIT. Otrzymaną od ubezpieczyciela deklarację należy uwzględnić w rocznym rozliczeniu podatkowym i zapłacić podatki zgodnie z wynikiem rocznego rozliczenia.
Jeżeli mają Państwo pytania związane z treścią artykułu lub znaleźli się Państwo w podobnej sytuacji, serdecznie zapraszam do kontaktu:
- telefonicznie pod nr 607 223 420
- mailowo na adres michal.miller@eim.waw.pl
Adwokat Michał Miller
Artykuł został sprawdzony w 2023 roku i zostały naniesione odpowiednie poprawki. Dbamy o to, byś czytając treści - czytał tylko aktualne informacje
Szanowni Państwo,
zachęcam do komentowania powyższego artykułu lub zadawania dodatkowych pytań, które pojawią się w związku z jego lekturą.
Na wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć w możliwie jak najkrótszym czasie.
Szanujemy prywatność naszych Czytelników, więc przy komentarzu nie pojawią się żadne Państwa dane w tym adres email.
Witam, mam pytanie o dochodzenie świadczeń (odszkodowanie, zadośćuczynienie) od sprawcy potrącenia pieszej na przejściu dla pieszych, która jest obcokrajowcem (Ukrainka). Czy jakieś szczególne formalne czynności należy podjąć aby w miarę pozytywnie przeprowadzić całą procedurę ? Czy Państwo byliby chętni pomóc w tej sytuacji ? z jakimi kosztami należy się liczyć ?
Pozdrawiam, PG
Szanowny Panie,
W zakresie dochodzenia roszczeń dla obcokrajowca, który został potrącony w Polsce, nie ma szczególnych odrębności o ile sprawca wypadku był polakiem. Jeżeli również pochodził z zagranicy to może być problem związany z brakiem elementu Polskiego, skutkujący koniecznością dochodzenia roszczeń za granicą. Kolejna ważna rzecz to czy sprawca został ustalony, czy uciekł z miejsca zdarzenia.
W pierwszej kolejności należałoby zapoznać się z dokumentacją policyjną zebraną w sprawie i na tej podstawie będzie można ustalić kolejne kroki w sprawie.
Zachęcam do kontaktu telefonicznego lub mailowego, gdyż w ten sposób mogę udzielić konkretniejszych informacji.
Dzień dobry
Mój 13 letni syn został potrącony przez samochód z winy kierowcy.Przebywal w szpitalu na obserwacji 10 dn iz podejrzeniem wstrząśnienia mózgu i z otarciami kończyn i głowy.z OC sprawcy zaproponowano kwotę zadość uczynienia 3600 rozłożona na dwie raty tłumacząc się że że nie mają wglądu do do akt prokuratury.policja stwierdziła całkowita winę kierowcy i nałożyła mu mandat a prokurator umorzył sprawę
czy kwota zaproponowana 3600 przez Warte nie jest za niska za ból cierpienie i trauma po wypadkową?
Proszę o odpowiedź
Barbara Kowalska
Szanowna Pani,
Ubezpieczyciele praktycznie w każdym przypadku zaniżają kwotę należnego zadośćuczynienia czy odszkodowania.
Od wydanej decyzji należy złożyć odwołanie, a następnie pozew do sądu cywilnego. Dopiero po otrzymaniu pozwu ubezpieczyciel zaczyna traktować Państwa roszczenia poważnie i jest gotowy zaproponować adekwatną kwotę zadośćuczynienia i odszkodowania.
Zachęcam do przesłania posiadanej w sprawie dokumentacji na maila michal.miller@eim.waw.pl w celu wykonania bezpłatnej analizy odnośnie możliwej do uzyskania dopłaty do przyznanych przez ubezpieczyciela roszczeń.
dzień dobry,
uległam wypadkowi a dokladnie przewrocilam sie na terenie Starostwa powiatowego. skrecilam kolano i mam podejrzenie uszkodzenia lekotki. czy Państwo też zajmują się takimi sprawami jeżeli tak to proszę o kontakt zwrotny.
pozdrawiam
Agnieszka Pikur
Szanowna Pani,
jak najbardziej w takiej sytuacji można się starać o odszkodowanie i zadośćuczynienie od właściciela lub zarządcy nieruchomości, którym w Pani przypadku najprawdopodobniej będzie Starostwo Powiatowe, jednak w pierwszej kolejności należy zadbać o potwierdzenie okoliczności zdarzenia. Najlepiej jakby wypadek został utrwalony na nagraniu z monitoringu. Ewentualnie na miejsce wypadku należy wezwać policję albo straż miejską lub chociaż pogotowie. Dobrze wziąć dane kontaktowe od świadków zdarzenia, gdyż bez tego ubezpieczyciel odmówi wypłaty jakichkolwiek świadczeń wskazując, że obrażenia mogła Pani odnieść w innym miejscu lub okolicznościach.
Dzień dobry. Mojej sąsiadce (starsza pani) w wyniku wypadku komunikacyjnego zostało zniszczone ogrodzenie posesji. Chciałbym jej pomóc, ale zaczynają się „schody” Odszkodowanie, które otrzymała od OC sprawcy nie pokryło nawet w 40% łącznych kosztów odbudowy i prace się zatrzymały – brak środków finansowych. Znalazłem rzeczoznawcę i pomogłem tej Pani napisać do PZU odwołanie , ale TU odmówiło wypłaty wyliczonej w kosztorysie przez wspomnianego rzeczoznawcę. W wielu żródłach czytam, że dalsza droga postępowania to skierowanie sprawy na drogę sądową, czyli kolejne koszty dla tej Pani. I teraz pytanie. Czy istnieje jakiś sposób, by sprawcę wypadku, który NIE wykazuje żadnego zainteresowania losem tej Pani obciążyć tymi dodatkowymi kosztami i od niego żądać zadośćuczynienia? Nie ukrywam, że pomogłoby to tej Pani ruszyć dalej z pracami i kosztami adwokackimi oraz sądowymi.
Szanowny Panie,
potwierdzam informację, które ustalił Pan we własnym zakresie, tj. w sprawę będzie trzeba skierować na drogę postępowania sądowego.
Niestety jest to utarta praktyka ubezpieczycieli, którzy w ten sposób starają się zniechęcić osoby poszkodowane do dochodzenia należnych im odszkodowań.
Oczywiście przed złożeniem pozwu warto przygotować jeszcze jedno odwołanie, ale z mojej praktyki mogę potwierdzić, że złożenie pozwu jest niezbędne by uzyskać całość należnej kwoty odszkodowania.
Jednocześnie zachęcam do przesłania na maila całości posiadanej dokumentacji w sprawie w celu jej dokładnej analizy.
Dziękuję za zainteresowanie, ale moje pytanie dotyczyło pozwu przeciwko SPRAWCY wypadku a nie TU 😉
Niestety nie mają Państwo możliwości dochodzić odszkodowania bezpośrednio od sprawcy wypadku, gdyż wszelkie roszczenia z tytułu wypadku komunikacyjnego pokrywane są z polisy OC.
Jeżeli złożą Państwo pozew przeciwko sprawcy w jego miejsce w procesie również wstąpi TU. Poza tym lepiej jest dochodzić roszczeń od TU, gdyż od sprawcy zawsze mógłby być problem z faktycznym wyegzekwowaniem odpowiedniej kwoty odszkodowania.