W poprzednich artykułach opisywałem wiele sytuacji, w których lekarze, czy to przez wybór złej metody leczenia, błędną diagnozę, czy to przez błędnie wykonany zabieg dopuszczają się błędu medycznego.
Co natomiast w sytuacji, gdy lekarz stawia prawidłową diagnozę, a następnie wszystkie czynności wykonuje bezbłędnie, jednak nie podejmuje leczenia natychmiast po postawieniu diagnozy a dopiero z pewnym opóźnieniem?
Art. 30 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty stanowi, iż „Lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki.”
W świetle powyższego, jednym z podstawowych obowiązków lekarza jest udzielenie pomocy pacjentowi, w takim czasie, który rokuje największe szanse na powodzenie leczenia. Wszelka zwłoka, a więc zawinione opóźnienie w podjęciu leczenia przez lekarza może skutkować jego odpowiedzialnością za pogorszenie się stanu zdrowia pacjenta lub nieskutecznością podjętego z opóźnieniem leczenia.
Przykładów zawinionego opóźnienia w podjęciu leczenia może być bardzo wiele. Wśród nich można wymienić np:
- nieprzeprowadzenie niezwłoczne u pacjenta dodatkowych badań pomocniczych;
- transport pacjenta do innego szpitala w sytuacji, gdy potrzebuje on natychmiastowej pomocy;
- podjęcie z opóźnieniem decyzji o przeprowadzeniu niezbędnej operacji.
Powyżej wymieniłem jedynie klika przykładów sytuacji, w których opóźnienie podjęcia konkretnych działań przez lekarza może mieć wpływ na stan zdrowia pacjenta, a co za tym idzie może stanowić błąd medyczny. W praktyce takich sytuacji jest mnóstwo i każdą z nich należałoby zbadać, gdyż bardzo często czas podjęcia leczenia ma decydujące znaczenie dla jego skuteczności.
Doskonały przykład tego typu sytuacji został przedstawiony w wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 11 grudnia 2013 r., sygn. akt I ACa 1205/13, w którym sąd stwierdził, że rozpoznanie choroby nowotworowej, a w szczególności nowotworu złośliwego, obliguje lekarza do poddania pacjenta pilnemu trybowi leczenia i natychmiastowego zastosowania chemioterapii. W przypadku choroby nowotworowej, każdy dzień zwłoki w zastosowaniu leczenia (chemioterapii) zwiększa ryzyko śmiertelności, z uwagi na ciągły przyrost chorych komórek w wyniku ich podziału, który cyklicznie odbywa się co 48 godz. i istotnie oraz stale prowadzi do powiększenia się nowotworu, a także z uwagi na możliwość wystąpienia przerzutów. W przypadku konieczności zastosowania chemioterapii po zabiegu operacyjnym usunięcia nowotworu – chemię należy podać natychmiast, podobnie w przypadku najbardziej agresywnych nowotworów. Każda zwłoka w podjęciu leczenia choroby nowotworowej, nawet jeśli nie prowadzi bezpośrednio do śmierci, powoduje dalszą utratę zdrowia. Zaniechanie udzielenia chemioterapii przez lekarza, czy też szpital, skutkowałoby ich odpowiedzialnością wobec pacjenta na podstawie przepisów art. 30 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty oraz art. 7 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.
Podsumowując, nie tylko błędna diagnoza lub błędne wykonanie zabiegu przez lekarza może stanowić błąd medyczny. Zawinione przez lekarza opóźnienie w podjęciu leczenia pacjenta, również stanowi błąd medyczny i skutkuje odpowiedzialnością lekarza i szpitala, w którym pracuje za wszelkie negatywne skutki dla pacjenta spowodowane tym opóźnieniem.
Jeżeli mają Państwo pytania związane z treścią artykułu lub znaleźli się Państwo w podobnej sytuacji, serdecznie zapraszam do kontaktu:
- telefonicznie pod nr 607 223 420
- mailowo na adres michal.miller@eim.waw.pl
Adwokat Michał Miller
Artykuł został sprawdzony w 2023 roku i zostały naniesione odpowiednie poprawki. Dbamy o to, byś czytając treści - czytał tylko aktualne informacje
Szanowni Państwo,
zachęcam do komentowania powyższego artykułu lub zadawania dodatkowych pytań, które pojawią się w związku z jego lekturą.
Na wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć w możliwie jak najkrótszym czasie.
Szanujemy prywatność naszych Czytelników, więc przy komentarzu nie pojawią się żadne Państwa dane w tym adres email.